Poznań
to miasto, które mimo swej miejskości, raczy nas zieloną i niebieską
energią. Ciekawa topografia, sąsiedztwo Warty i jezior wraz z układem zieleni,
tworzą kompozycję, którą można spokojnie wykorzystać do relaksującej jazdy po
pracy i rekreacyjnych wypadów weekendowych. Nazwałam to kompozycją, ale w rzeczywistości
nie jest to przypadkowych twór, lecz stare założenie urbanistyczne, które
zawdzięczamy polskiemu architektowi Czarneckiemu. Gdyby nie on, zabudowa deweloperska
w Poznaniu, nie miała by się w co teraz sukcesywnie wgryzać…
 |
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kliny_zieleni_w_Poznaniu |
Cały
system tworzą kliny zieleni łączące poprzez naturalne doliny rzeczne, miejskie
parki z lasami. Do moich ulubionych należy klin zachodni, wiodący łęgową,
szuwarową i torfowiskową doliną Bogdanki od Parku Wodziczki w centrum,
przez Stawy Sołackie, jeziora Rusałka i Strzeszyńskie, do peryferii Poznania
nad jeziorem Kierskim. Na trasie znajdują się kompleksy sportowe, plaże z zapleczem
gastronomicznym, wybieg dla psów i stadnina koni. Prowadzona drogami i szlakami
rowerowymi jest bezpieczna, wygodna i przyjemna.
Tak więc pewnego
słonecznego dnia, 5-osobowa ekipa wybrała się w trasę pod hasłem „niedzielny
Ciechocinek” 😊
 |
Bogdanka w Parku Sołackim |
 |
Jeden ze Stawów Sołackich |
 |
Stadion Olimpia |
 |
Jezioro Rusałka |
 |
Jezioro Strzeszyńskie |
 |
Jezioro Kierskie |
 |
Panorama miasta z okolic Góry Morasko |
Komentarze
Prześlij komentarz